Komentarze: 3
Dziekuję za poprzednie komentarze wszytskim :-* i chcę coś jeszcze od siebie dodać. Kinga, założę się, że jak przeczytałaś tamtą notkę, to nielubisz mnie jeszcze bardziej niż wcześniej, ale trudno...Jeszcze tylko powiem, że tylkoja wiem co przeżywam i jakie rzeczy mnei spotkały i wiem, że każdy by na moim miejscu pomyślał chociaż o samobójstwie. Ja tego nie zrobie. Bo wciąż mam nadzieję, że może jak pójdę do liceum, to zmieni się i moje otoczenie i ja i moje spojrzenie na świat. Nie wiem jak w tym dzisiejszym syfie wytrzymam jeszcze półtora roku... Ale wierzę, że cos się musi zmienić...